Friday 16 January 2015

Kobiety Które są Niezdecydowane co do Kobiet Przeciwko Kobietom Przeciwko Feminizmowi

Pierwszy nasz post niestety nie jest naszego autorstwa. A szkoda, bo uważamy, że jest genialny. Za zgodą The Bloggess przetłumaczyliśmy jej wpis na temat feminizmu.
Miłego czytania!
napisany przez The Bloggess
Opublikowany 21 Lipca 2014 w MORE THAN MEETS THE EYE
No więc… tak. Właśnie w tym momencie dużo się gada o Tumblr o nazwie KobietyPrzeciwkoFeminizmowi (WomenAgainstFeminism). Są to najzwyczajniej zdjęcia kobiet z tabliczkami zaczynającymi się od „Nie potrzebuję feminizmu bo…” Niektóre z tym powodów, które podają brzmią jak jakiś żart („Jak niby mam otworzyć słoik lub podnieść ciężkie rzeczy bez mojego męża?”), a niektóre („Nie muszę się nie golić żeby udowodnić, że jestem równa mężczyznom”) skłaniają mnie do rozmyślań… skąd one niby wzięły swoje definicje feminizmu?!
Na samym początku rozważałam rozpoczęcie mojego własnego tumblr na temat „Nie potrzebuję _____ ponieważ” również ze zdjęciami ludzi trzymającymi równie absurdalne tabliczki. Na przykład:
Nie potrzebuję książek ponieważ WIESZ KTO PISAŁ KSIĄŻKI? HITLER. HITLER NAPISAŁ KSIĄŻKĘ. NIE MA MOWY, NAZIOLE.
Nie potrzebuję pieniędzy PONIEWAŻ MAM KSIĄŻECZKĘ CZEKOWĄ, IDIOTO.
Nie potrzebuję powietrza ponieważ ZNACZNA CZĘŚĆ TO PIERDY. JA NIE WDYCHAM PIERDÓW. TY WDYCHASZ PIERDY.
Ale wtedy przypomniałam sobie, że jestem zbyt leniwa żeby założyć konto na tumblr i że ta cała farsa jest absurdalna. Spójrzmy na to z tej strony: Czy uważasz, że mężczyźni i kobiety powinny mieć równe prawa w kwestiach politycznych, społecznych i ekonomicznych? W takim razie prawdopodobnie jesteś feministką/feministą. Istnieje milion różnych malutkich aspektów, na które tę kwestię można rozbić. Rozumiem. Skomplikowane to. Nie ma jednego rodzaju feminizmu, tak samo jak nie ma jednego rodzaju chrześcijan czy muzułmanów, lub mężczyzn czy kobiet. Kurde, nie ma nawet jednego rodzaju rekinów. Niektóre są niegroźne i przyjazne. Niektóre zostają wciągnięte w tornado i w podstępny sposób zżerają ludzkie twarze aż w końcu jakiś tam gość z 90210 zatrzymuje pogodę za pomocą bomb (UWAGA spoiler). Co próbuję przez to powiedzieć to, że rekiny, porównywalnie do feministek, są super, przydatne i świat byłby okropniejszym miejscem bez nich. W dodatku, są nieziemsko zabawne i nawet jeśli czasami uważasz, że są chamami bo zjadają urocze foczki, i tak krzyczysz „OKURWAPATRZNATO!” kiedy w akwarium są rekiny.
Czekaj, zła analogia. Zacznę od nowa.
Feministki są jak pszczoły. Są urocze i puchate, ale ludzie uciekają od nich, ponieważ nie rozumieją jak przydatne są pszczoły. Mielibyśmy przesrane bez pszczół. Prawda, niektóre pszczoły są wredne i może nawet jedna z nich zabiła twojego stryjka i są też takie, na które patrzysz podejrzliwie kiedy zaczynają szaleć, ale w końcu zdajesz sobie sprawę, że musisz zaakceptować zarówno dobrze pszczoły jak i te złe. Ewentualnie możesz być wybredny co do miodu, który jesz.
Tak po za tym to jedz surowy miód. Jest zdrowszy. Ostatni fragment nie jest częścią analogi. To po prostu dobra rada od mojego prapradziadka (pszczelarza). Ponadto, tak samo jak pszczoły, feministki wydzielają niejadalny wosk i łatwo je odpędzić dymem.
Kurde… zgubiłam wątek.
Nie, czekaj. Już mam.
Feminizm jest z reguły dobry. Nie jest nawet bliski ideałowi i wymaga duuuużo pracy i czasami wszystko się pieprzy i cofa i jest koszmarne, ale to nie znaczy, że nie warto o niego walczyć. Teraz cofnijmy się do definicji i zastąpmy „feminizm” – „rasa ludzi”. Działa, co nie? A to dlatego, że feministki to też ludzie. Mężczyźni i kobiety.
Tak po za tym to moim ulubionym feministą jest Sir Patrick Stewart.


Patrick Stewart, feminista. Jego mamusia zarabiała 3 funty i 10 szylingów
pracując po 44 godziny tygodniowo w tkalni.
Była także ofiarą przemocy i Patrick jest aktywistą przeciwko przemocy domowej.
Więcej poniżej.
Nie twierdzę, że nie możesz się zdecydować, że nie chcesz być feministką ale miej świadomość co wybierasz. Nie podejmuj decyzji o grupie w oparciu o najbardziej radykalne ideologie danej grupy. Nie najeżaj się kiedy dowiadując się więcej zostajesz narażona na trudne pojęcia związane z intersekcjalnością i rasą i płcią (gender) i kolonializmem i patriarchatem i męskim wyzwoleniem. Po prostu słuchaj. Część z tego będzie dla Ciebie zrozumiałe. A część nie. Część z tego zrozumiesz jak staniesz się inną osobą. Na niektóre tematy zmienisz zdanie w trakcie swojego życia i świat także się zmieni. Część z tego to bzdura. Część z tego jest prawdą. Wszystkiego warto wysłuchać.
I dopiero wtedy możesz zdecydować. Jesteś feministką? Tak? Nie? No nic, nie martw się, ponieważ jutro znowu będziesz mogła/mógł zadecydować. I tak dalej i tak dalej do końca twoich dni.
Jeśli o mnie chodzi (autorkę The Bloggess tak samo jak i całą ekipę Equal is the New Sexy), jestem feministką (a także wieloma wieloma innymi rzeczami). Wierzę w równość i uważam, że ciągle mamy sporo roboty. Jestem wdzięczna mężczyznom i kobietom, którzy walczyli o moje prawa i moją wolność, którą cieszę się dzisiaj. I jestem z dumna z tego, że jestem częścią ruchu, który może kiedyś sprawi, że świat będzie bezpieczniejszym światem dla mojej córki (i dla mężczyzn i kobiet, z którymi będzie dzielić swoje życie). Cieszę się, że zaszliśmy tak daleko i cieszę się, że zwiększamy świadomość na tematy feministyczne, które nie tylko dotyczą białych heteroseksualnych kobiet i z którymi to tematami konfrontacja bywa bolesna. I także cieszę się, że konto tumblr kobiety przeciwko feminizmowi (womenagainstfeminism) istnieje. Pomimo że nie zgadzam się z większością z nich, cieszę się, że kobiety te mają platformę na której mogą się wypowiedzieć. Ponadto, jeśli znamy kontrargumenty i błędne myślenie w związku z feminizmem, możemy lepiej sobie z nimi poradzić. Lub zgodzić się z nimi. Lub je zignorować. Lub przedyskutować je z naszymi synami i córkami, żeby mogli podjąć własne decyzje. Wszystko zależy od Ciebie.
Wszyscy na równi mamy prawo do wyrażenia własnej opinii. Bądź co bądź, właśnie o to chodzi w feminizmie.*


*Albo i nie... Trochę się zaplątałam po tym jak mnie poniosło z tą analogią z rekinami. 
Przetłumaczone przez Vespertilio

Saturday 3 January 2015

Witamy!

Mamy przyjemność ogłosić nową stronę Equal is the New Sexy specjalnie stworzoną dla Naszych polskich czytelników! Chciałybyśmy przybliżyć Wam feminizm w jego wielu barwach, tym razem w naszym ojczystym języku polskim.

Trzymajcie kciuki i wybaczcie interpunkcje.